
Reklama.
Nagranie Tuska śpiewającego kolędę "Wśród nocnej ciszy" w "Szansie na sukces" przez wiele lat było hitem w internecie. Przeciwnicy byłego premiera mieli powody do wieszania na nim psów różnej maści, a zwolennicy cieszyli się, że premier nawet tak bardzo nie fałszuje. Teraz Donald Tusk postanowił przypomnieć i odświeżyć nagranie sprzed lat.
Śpiewać zaczyna Donald Tusk młodszy o 22 lata. Był wówczas wiceprzewodniczącym Unii Wolności, jednej z najsilniejszych partii tamtych czasów. Jednak koniec kolędy dośpiewał już dzisiejszy Tusk, były premier i przewodniczący Rady Europejskiej. Na koniec kolędnik obiecał, że już więcej śpiewać nie będzie i złożył Polakom życzenia świąteczne.
"Życzenia moim rodakom i wszystkim Europejczykom, abyśmy wśród tej nocnej ciszy usłyszeli siebie nawzajem, swoje głosy miłości i nadziei. Nadziei na lepsze jutro, na tylko dobre zmiany, i że my sami będziemy lepsi dla innych" – życzył Donald Tusk.