To będzie poważny cios patrząc na tegoroczny budżet.
To będzie poważny cios patrząc na tegoroczny budżet. Fot. Arkadiusz Stankiewicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Między 10 lipca a 8 listopada protestujący policjanci wystawiali mniej mandatów. Kary nakładali tylko za poważne przewinienia. Za całą resztę dawali jedynie pouczenia. Protest zakończyło porozumienie, na postawie którego funkcjonariusze powrócili do części starych praw emerytalnych oraz dostali średnio po 650 zł podwyżki.
Według ustaleń RMF24 wpływy z mandatów za okres protestu, w porównaniu do ubiegłego roku, zmniejszyły się o prawie 400 milionów złotych. Jeśli chodzi o liczbę wystawionych mandatów, to funkcjonariusze nałożyli ich o 3 miliony mniej.
Dane obejmują cały listopad, co pokazuje, że policjanci po zakończonym proteście nie rzucili się nadrabiać "zaległości" mandatowych. Zresztą sami zapewniali, że nie będą chcieli kosztem portfeli kierowców ratować budżetu.
Źródło: RMF24