Reklama.
Mateusz Morawiecki napisał coś tak oczywistego na temat karania za przemoc domową, a jednocześnie tak niezgodnego z przedłożonym projektem ustawy, że na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Większość wytyka premierowi brak konsekwencji w działaniu i żąda dymisji, ale są też piękne opowieści o maślanym maśle.