Adam Andruszkiewicz będzie zarabiał jako wiceminister cyfryzacji 11,7 tys. zł brutto miesięcznie. Dodatkowo dostanie 2,5 tys. zł w ramach diety poselskiej. Razem daje to 14,2 tys. zł. Do dyspozycji będzie miał gabinet i samochód służbowy z kierowcą.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
11,7 tys zł brutto, które dostanie jako sekretarz stanu to 4,9-krotność kwoty bazowej, która w 2019 roku będzie wynosić 1917 zł – wyliczył portal wp.pl. Do tego trzeba doliczyć dodatek funkcyjny, który dla sekretarzy stanu wynosi 1,2 tys. zł.
Do tej pory Andruszkiewicz zarabiał na Wiejskiej 8 tys. zł na rękę. W skład wynagrodzenia wchodziło 8 tys. zł brutto uposażenia, a także dieta w wysokości 2,3 tys. zł. Teraz także dostanie około 8,2 tys. zł netto.
Kontrowersje wokół nominacji Andruszkiewicza
29-letni Adam Andruszkiewicz jako wiceminister cyfryzacji będzie zajmował się między innymi poprawą wizerunku resortu oraz współpracą z mediami społecznościowymi, w tym z Facebookiem.
Nominacja Andruszkiewicza wywołała wiele krytycznych głosów, między innymi wypominano mu brak kierunkowego wykształcenia. Polityk ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie w Białymstoku. Sam uważa jednak, że posiada odpowiednie kompetencje do pełnienia rządowej funkcji.