Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zareagowała na apel rodziny Pawła Adamowicza. Fundacja przeprowadzi zbiórkę wśród osób, które będą uczestniczyć w sobotnich uroczystościach pogrzebowych w Gdańsku.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
WOŚP wydała oświadczenie w sprawie sobotniej zbiórki. "Datki na rzecz WOŚP lub na wspólnie kwestującą Fundację Hospicjum im. Ks. Eugeniusza Dutkiewicza zastąpić mają – zgodnie z wolą rodziny – przynoszenie kwiatów i zniczy w hołdzie Zmarłemu" – czytamy w komunikacie.
Zbiórka – co podkreśla fundacja – ma być kontynuacją 27. finału WOŚP. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu medycznego i doposażenie dla gdańskiego Hospicjum im. Ks. Eugeniusza Dudkiewicza. Placówka ta była szczególnie bliska Pawłowi Adamowiczowi.
Zamiast tego zaapelowała o datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. – Wiem, że taka byłaby wola mojego męża – powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" żona zamordowanego prezydenta Gdańska.
– Wierzę, że życzenia Pawła byłyby dwa. Po pierwsze: by Jerzy Owsiak, mimo tych tragicznych wydarzeń, dalej był prezesem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po drugie: byśmy kontynuowali jego dzieło, jakim jest stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska – mówiła we wtorek do dziennikarzy Magdalena Adamowicz.