Szef Rady Europejskiej zwrócił się na Twitterze do Aleksandry Dulkiewicz, która obowiązki prezydent Gdańska po śmierci Pawła Adamowicza. Z jego słów jasno wynika, że dla niego to ona powinna zostać nowym prezydentem stolicy Pomorza. Donald Tusk ocenił też postawę mieszkańców miasta w obliczu dramatycznych wydarzeń ostatnich dni.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Tusk jest przekonany, że Paweł Adamowicz chciałby, aby to właśnie Aleksandra Dulkiewicz była jego następczynią w fotelu prezydenta Gdańska.
"Gdańszczanie w tych smutnych dniach znów pokazali, co znaczy solidarność i godność. A młodzi następcy Pawła zyskali powszechne uznanie i szacunek. Olu, prowadź nasze miasto. Tak wszyscy odczytujemy wolę Twojego Szefa" – napisał szef Rady Europejskiej na Twitterze.
Wiceprezydent Gdańska może też liczyć na poparcie PO, Nowoczesnej i PSL. Na razie jednak wciąż oficjalnie nie wiadomo, czy bliska współpracowniczka Pawła Adamowicza zdecyduje się kandydować. O tym, że Dulkiewicz podejmie wyzwanie, jest jednak przekonany choćby Sławomir Neumann z PO.