Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki złożył rezygnację. Oficjalnie przez "powody osobiste", ale mówi się, że kluczowe w tej sprawie było odwołanie z funkcji szefa podlaskiego PiS byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela – podaje "Gazeta Wyborcza".
Rezygnacja Artura Kosickiego z funkcji marszałka województwa wpłynęła do biura sejmiku podlaskiego we wtorek przed godz. 11:00. Po jej przyjęciu, marszałek pełni jednak obowiązki do wyboru nowego zarządu.
Według "Gazety Wyborczej", Artur Kosicki od dłuższego czasu jest zaufanym i bliskim współpracownikiem posła Krzysztofa Jurgiela, który do minionego poniedziałku był prezesem Prawa i Sprawiedliwości w Podlaskiem.
To właśnie Jurgiel miał forsować Kosickiego na nowego marszałka. Nieoficjalnie wiadomo, że rezygnacja Kosickiego jest spowodowana ostatnim odwołaniem Jurgiela z pełnionej funkcji. Nowym szefem PiS na Podlasiu – decyzją Jarosława Kaczyńskiego – został Dariusz Piontkowski.
Gwiazda disco polo
Tylko z pozoru Kosicki to szerzej nieznany lokalny polityk. Kojarzyć mogą go właściwie wszyscy Polacy, bo w przeszłości dał się szerzej poznać od zupełnie innej strony.
Na przełomie tysiąclecia Kosicki był jednym z członków zespołu... Boys. Tak, tego samego, który zasłynął takimi discopolowymi hitami jak "Jesteś szalona" czy "Ostatni dzień, ostatnia noc". W teledyskach głównie występował jako tancerz, ale zdarzało mu się także zaśpiewać.