– Jednak te dzieci to tak naprawdę my. Nam się wydaje, że wiemy więcej od nich. Guzik prawda, ja im jestem starszy tym wiem mniej, a jak byłem dzieckiem było prościej z wyrażaniem uczuć, nie kalkulowałem, nie wstydziłem się, jak chciałem gdzieś iść, to szedłem, jak chciałem się przytulić, to się przytulałem – mówił
Misiek Koterski w rozmowie z redakcyjnym kolegą Bartoszem Godzińskim.