Nie mamy uprawnień jak policja. Nie możemy również korzystać ze środków technicznych zastrzeżonych dla organów państwowych. Nie jesteśmy w stanie przejechać Polski wzdłuż i wszerz. A dzięki temu docieramy do wielu świadków często nie wychodząc z biura. Później jedziemy w teren i weryfikujemy, czy informacje są prawdziwe.
Te kryminalne sprawy, o których ostatnio tak głośno, podobno stanowią tylko 10 procent wszystkich, którymi zajmuje się jego agencja.
"Różni nas diametralnie wszystko"
Weremczuk, lat 32, w ogóle bardzo nie lubi porównań do Rutkowskiego. – Gdy rozmawiam z mediami, bardzo proszę, by nie traktować mnie jaki drugiego Rutkowskiego. Wolę być ekspertem niż celebrytą i tego się trzymajmy – zastrzega od razu.
Bartosz Weremczuk zasłynął m.in. zaangażowaniem w sprawę brutalnego morderstwa w Siedlcach. To był chyba medialny przełom. Jego detektywi działali w Polsce, Wielkiej Brytanii, w Holandii. Oskarżony o morderstwo został zatrzymany w styczniu w Holandii .
– Nie. Chciałem się tylko sprawdzić. Lubię nowe wyzwania– odpowiada.