Kazimierz Kujda podał się do dymisji z funkcji prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – podało RMF FM powołując się na informację z nieoficjalnego źródła. Na wtorek zwołano także radę nadzorczą Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Najprawdopodobniej rada Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyjmie rezygnację prezesa Kujdy i być może wybierze jego następcę.
Już w poniedziałek pojawiły się doniesienia, że Kazimierz Kujda oddał się do dyspozycji Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast prezes PiS nakazał ministrowi środowiska przyjęcie rezygnacji Kujdy. To następstwo ujawnienia informacji o współpracy z SB szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Z zapisu w zbiorze zastrzeżonym wynika, że TW "Ryszard" prowadzony był przez bezpiekę w Siedlcach i miał z nią współpracować w latach 1979-87, a jego akta to dwa tomy – teczka personalna oraz teczka pracy. Do kwietnia 2018 r. teczki Ryszarda znajdowały się w zbiorze zastrzeżonym (zbiorze Z).
Sam Kujda tłumaczył, że nigdy nie podjął współpracy z SB, która doprowadziłaby do czyjejś krzywdy. Przyznał, że mógł podpisać jakieś dokumenty ubiegając się o wyjazd za granicę.