"Żydzi walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi" – takiego sformułowania użyła amerykańska dziennikarka Andrea Mitchell. Do tej pory nie przeprosiła za swoje słowa, ale z jej wpisów na Twitterze wynika, że zrozumiała, jaki błąd popełniła. Mitchell pisze już tylko o "nazistowskich okupantach". Niespodziewanie zaliczyła jednak... kolejną wpadkę.
Słowa amerykańskiej dziennikarki o "Żydach, którzy w czasie wojny walczyli z polskim i nazistowskim reżimem" wywołały burzę w Polsce. Zareagowała na nie ambasada Polski w USA. Do sprawy odniósł się też Instytut Pamięci Narodowej.
Sformułowanie padło podczas relacji z Warszawy, w której dziennikarka nawiązała do warszawskiego getta. – Jeśli stacja odmówi sprostowania, wszystko wskazuje na to, że skierujemy pozew cywilny w ramach nowej ustawy sprzed roku o zmianie w Instytucie Pamięci Narodowej – stwierdził wiceprezes IPN. Wspomniał też, że słowa Mitchell dziwią i są "wielkim rozczarowaniem".
Kolejna wpadka
Dyskusja na temat kontrowersyjnych słów dziennikarki trwa, natomiast sama Mitchell cały czas jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje przebieg wizyty wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a w Polsce. W swoich wpisach nie używa już jednak błędnych słów, które wypowiedziała na wizji. Niespodziewanie zaliczyła jednak kolejną wpadkę.
"Mike Pence i premier Izraela Benjamin Netanjahu wpisali się do pamiątkowej księgi w muzeum ku czci polskich Żydów, którzy zginęli w 1943 r. w getcie warszawskim w powstaniu przeciwko hitlerowcom" – napisała Mitchell i zamieściła zdjęcie z opisywanego momentu. W jej poście jest istotny błąd, bowiem wszystko miało miejsce w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Wygląda więc, że dziennikarka tego muzeum nie odwiedziła.
Przeprosin nie ma
We wcześniejszym wpisie dziennikarka wspomniała, że Pence i Netanjahu złożyli razem wieniec. Na zdjęciu widać, że zrobili to pod Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie. W tym poście Mitchell nie napisała już ani słowa o "polskim reżimie".
Mimo że dziennikarka nie używa już fałszywego stwierdzenia, do tej pory nie przeprosiła za swoje słowa.
Konferencja bliskowschodnia
W Warszawie trwa konferencja bliskowschodnia. Przedstawiciele blisko 60 państw debatują nad sytuacją na Bliskim Wschodzie. "Udało się" już zaliczyć kilka wpadek oraz sprowokować Iran, do czego przyczyniła się wypowiedź premiera Izraela o wojnie z tym państwem.