Aleksander Stępkowski będzie sędzią Sądu Najwyższego, pomimo wcześniejszych licznych zastrzeżeń co do jego kandydatury. Ostatecznie 20 lutego na nową funkcję powołał go prezydent Andrzej Duda. Portal oko.press wskazuje, że Stępkowski to radykalny zwolennik zakazu aborcji i przeciwnik "ideologii gender".
Stępkowski w 2018 r. zgłosił swoją kandydaturę w pierwszym naborze do Sądu Najwyższego ogłoszonym przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Zyskała ona akceptację i kandydat dostał rekomendację do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, nowej Izby wprowadzonej do SN przez ustawę PiS.
Na jesieni prezydent Andrzej Duda nie powołał jednak Stępkowskiego bowiem, zgłaszając swoją kandydaturę do SN, nie zrzekł się on jeszcze obywatelstwa brytyjskiego (urodził się w Londynie). Warunkiem było posiadanie tylko obywatelstwa polskiego.
Tym razem nic nie stanęło już na przeszkodzie, więc można domniemywać, że Stępkowski skutecznie zrzekł się już brytyjskiego obywatelstwa. 20 lutego prezydent Duda powołał go na wolne stanowisko w SN.
Były wiceminister, przeciwnik aborcji
Kandydatura Stępkowskiego wzbudzała kontrowersje od dłuższego czasu. Portal oko.press zauważa, że Stępkowski to współzałożyciel i pierwszy prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, znanego jest z promocji ultrakatolickich poglądów.
W obecnym rządzie PiS, był wiceministrem spraw zagranicznych w latach 2015-2016, za urzędowania Witolda Waszczykowskiego. Ponadto, Stępkowski jest autorem jednego z esejów w pracy zbiorowej pt. "Dyktatura gender" z 2014 roku. Jak wylicza oko.press, Stępkowski jest zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji i współautorem książki o ochronie życia poczętego.