To, czy Donald Tusk wróci do Polski i zaangażuje się w politykę krajową, wciąż nie jest pewne. Jednak głos w tej sprawie Grzegorza Schetyny może wiele znaczyć. Lider PO i Koalicji Europejskiej wyraził jasno, co myśli o starcie obecnego szefa Rady Europejskiej w wyborach prezydenckich.
I rozwinął myśl o potrzebie przełamania hegemonii PiS w polskiej polityce. – Kluczowe jest tutaj poczucie pełnego zwycięstwa. Wtedy mamy cztery lata na to, aby stworzyć coś, co nie pozwoli na recydywę PiS – ocenił lider opozycji.
– Jeżeli KE wygra wybory europejskie, to będzie to dobry punkt wyjścia do formułowania programu na jesień. Jeśli będziemy w stanie osiągnąć taki kompromis, w którym każdy będzie czuć się podmiotowo i nie będzie marginalizowany, to wszystko nam się uda – wyjaśnił Grzegorz Schetyna.