Obalenie gdańskiego pomnika prałata Henryka Jankowskiego zmobilizowało jego obrońców do ponadstandardowych działań. Przy monumencie ma czuwać całodobowa warta. Ma być on także pilnowany ze specjalnie wynajętego mieszkania.
REKLAMA
Osoby związane z trójmiejską "Solidarnością" zamierzają pilnować obalonego i postawionego ponownie pomnika ks. Henryka Jankowskiego – podaje Radio Gdańsk. Znaleźli się wolontariusze, którzy planują już kontakt z policją, opracowali grafik, a nawet wynajęli mieszkanie z widokiem na pomnik, z którego będzie prowadzona obserwacja.
Wolontariusze mają mieć bezpośrednie numery do policjantów, by "działać natychmiast", kiedy ktoś pojawi się przy pomniku. Działacze "Solidarności" zapowiadają, że "nie pozwolą na kolejna profanację".
Przypomnijmy, nocy ze środy na czwartek trzej aktywiści przyczepili linę do figury księdza Jankowskiego i przewrócili ją na ułożone wcześniej opony. Następnie położyli na niej komżę i dziecięcą bieliznę. Wobec sprawców toczy się postępowanie. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Był to protest w związku z doniesieniami o molestowaniu przez Jankowskiego.
źródło: radiogdansk.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!