Tłusty Czwartek to tysiące dodatkowych kalorii. Ile trzeba ćwiczyć, aby spalić jednego pączka i faworka?
redakcja naTemat
28 lutego 2019, 08:46·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 lutego 2019, 08:46
Wiele osób wprost nie może się doczekać ostatniego czwartku karnawału, w którym bezkarnie (przynajmniej przez ten jeden dzień) można objadać się słodkościami. A szczególnie jednym – królem polskiego Tłustego Czwartku, czyli pączkiem. Do tego dochodzą jeszcze pyszne faworki i ilość pochłoniętych przez nas kalorii sięga górnych granic wszystkich limitów. Ile kalorii mają "gwiazdy" tego dnia? Ile trzeba ćwiczyć, żeby je potem spalić?
Reklama.
Tłusty Czwartek to jeden ogólnonarodowy cheat day, w którym tylko Ci z najsilniejszą wolą zjedzą jednego pączka. Reszta zje ich średnio kilka, niektórzy nie odmówią także faworków. Jednak na drugi dzień przychodzi opamiętanie i świadomość tego, że zjedzone poprzedniego dnia kalorie przydałoby się spalić.
Z iloma więc kaloriami przyjdzie nam się mierzyć? Jeden pączek z różanym nadzieniem to około 290 kcal. Jeżeli wybierzemy wersję z lukrem, kaloryczność wzrasta do 350 kcal. Ten z budyniem lub czekoladą i lukrem to 360 kcal.
Jeżeli ktoś zdecyduje się na oponkę serową, to jedna ma 95 kcal, amerykański donut to 300 kcal, a faworek (mało prawdopodobne, żeby ktoś zjadł tylko jednego) to niecałe 90 kcal. Z tych danych wynika, że w Tłusty Czwartek bez większej trudności można pochłonąć grubo ponad 1000 dodatkowych kilokalorii.
Jak się ich pozbyć? Oczywiście najlepiej przez sport. Poniżej przedstawiamy kilka najpopularniejszych form wysiłku fizycznego wraz z czasem, jaki trzeba poświęcić na spalenie pączka (jednego!).