
Nie spodobał im się ukłon w stronę środowisk LGBT w Warszawie, więc wzięli sprawy w swoje ręce. Od kilku dni grzmią o deprawacji młodzieży, naruszeniu Konstytucji, a nawet uderzeniu w polskich przedsiębiorców. Wreszcie stworzyli ruch, który ma torpedować edukację seksualną w szkołach i już zyskują "ekspercką" sławę. Niczym kiedyś Elbanowscy, których akcja zapoczątkowała rewolucję w szkołach. Kto stoi za Ruchem 4 marca?
Ruch powstał w odpowiedzi na Kartę LGBT w Warszawie. – Naszym celem jest, by prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wycofał się z podpisanej deklaracji na rzecz promowania osób LGBT+ – zapowiadają jego twórcy. Chcą stworzyć siatkę stowarzyszeń w całym kraju, by chronić "dzieci i młodzież w wieku szkolnym przed deprawacją ideami LGBT". A także, by informować rodziców i nauczycieli jak "reagować na próby wchodzenia organizacji gejowskich do szkół", czyli by reagować na wszelkie próby "indoktrynacji światopoglądowej".
Za Ruchem 4 marca stoi Fundacja Mamy i Taty, znana w ostatnich latach z kontrowersyjnych kampanii społecznych. Co ciekawe, w 2014 roku, zanim PiS doszedł do władzy Telewizja Publiczna nie chciała wyemitować jednego z ich spotów, bo uznała, że jest nieobiektywny i promuje stereotypy.
Fundacja ma na swoim koncie więcej kontrowersyjnych kampanii, np. "Nie odkładaj macierzyństwa", którą niektórzy go jako zniechęcenie do antykoncepcji. Głośno było też o kampanii "Nie zdążyłam zostać mamą", którą również uznano za stereotypową.
"Organizacje homoseksualne, takie jak Kampania Przeciwko Homofobii, skutecznie przedstawiają homoseksualistów jako ofiary opresywnego społeczeństwa, które są prawnie dyskryminowane. Istotną część raportu poświęciliśmy na analizę prawnej sytuacji osób homoseksualnych w Polsce i z pełną odpowiedzialnością możemy napisać, że taki opis obecnego stanu nie jest uzasadniony". Czytaj więcej
"Tematem rozmowy było m.in to jak ważne dla rozwoju dziecka jest, by wychowywało się w pełnej, szczęśliwej rodzinie. Nasi goście mówili także o tym, ile szkód może przynieść rozwód, a także o tym jak ratować polskie rodziny przed zagrożeniami ze strony "gender katechetów". Czytaj więcej
Ruch 4 marca to najnowsza inicjatywa Mamy i Taty. Na Twitterze założono konto, które 5 marca miało około 350 obserwujących.
