Po oficjalnej premierze "Leaving Neverland" na festiwalu Sundance, która odbyła się 25 stycznia, Paris Jackson przeżyła załamanie nerwowe. Po emisji dokumentu w HBO córka autora "Smooth Criminal" czy "Bad" w końcu zabrała głos.
"Nie chcę nikogo urazić, ale trzeba się uspokoić. Wiem, że niesprawiedliwość potrafi być frustrująca i łatwo się zatracić. Ale spokojne reagowanie jest bardziej zrozumiałe niż reagowanie w złości. Co więcej, najlepiej jest się od tego odciąć" – zatweetowała Paris Jackson.
20-latka namawiała również fanów do "zapalenia trawki i pomyślenia o tym zdarzeniu w szerszym wymiarze". "W szerszym ujęciu dziedzictwo twojego ojca zostało zniszczone, a jego imię skompromitowane na wieki, ale co tam" – odpisała jedna z użytkowniczek Twittera.
"W takim razie plotki i kłamstwa są dla ciebie szerszym wymiarem, tak?" – odpisała Paris.