
Pod adresem krld.pl znajduje się prawdziwa gratka dla poszukiwaczy internetowych skansenów. Ten, utrzymany w estetyce Windowsa 3.11, jest dodatkowo wypełniony dokładnie tymi atrakcjami, których moglibyście oczekiwać po stronie administrowanej przez człowieka czerpiącego informacje o świecie z dziennika prowadzonego przez „Pink Lady”.
Z okazji Wspaniałego Święta Pierwszego Maja, w imieniu wszystkich wolnych, zjednoczonych ludzi pracujących dla wspólnego dobra narodu i głoszących rewolucyjne socjalistyczne idee”). Mamy też program telewizyjny, składający się z bloków informacyjnych i przerywników patriotyczno-muzycznych, a także najświeższe relacje wideo z udziału najwyższego przywódcy w różnorodnych akcjach propagandowych, znaczy — motywacyjnych.
W Polsce ukazała się niedawno książka, która w odróżnieniu od wielu pozycji na temat kraju Kima, dość mało miejsca poświęca rozbieraniu na czynniki pierwsze politycznych zależności, w jakie uwikłany jest komunistyczny reżim. „Tajemnice Korei Północnej” opowiada o tamtejszym życiu z bardziej „lifestylowej” perspektywy.
To głównie kobiety prowadzą stragany, sprzedają jedzenie, zajmują się importem i eksportem na małą skalę albo wynajmują rodziny dom na godziny zakochanym parom. Wszystko to ma z kolei wpływ na rolę kobiet w społeczeństwie, a także na liczbę rozwodów.
Okres świąteczny to żniwa dla kulturoznawców i socjologów. Japońskie świętowanie wigilii fastfoodowym kubełkiem kurczaków z Kentucky jest jednak niczym w porównaniu z prezentowym zapotrzebowaniem, jakie Koreańczycy zgłaszają z okazji obchodów nowego roku.
Prawdopodobieństwo, że ktokolwiek z Komitetu Noblowskiego wymówi nazwisko przywódcy Korei Północnej na głos podczas dyskusji nad nominacjami, jest niewielkie — ale teoretycznie istnieje. I tego postanowiła trzymać się północnokoreańska propaganda.
Artykuł powstał we współpracy z Grupą Wydawniczą Foksal.