Wkrótce po nagłej i tajnej wizycie Jarosława Kaczyńskiego u Zbigniewa Ziobry poseł PO Krzysztof Brejza wysłał do Prokuratury Krajowej pytania o charakter tego spotkania. Odbyło się ono świeżo po zeznaniach Geralda Birgfellnera obciążających prezesa PiS ws. planowanych inwestycji spółki Srebrna. Poseł PO pokazał właśnie odpowiedź z PK.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Z pisma wynika, że spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą z 12 lutego nie dotyczyło prokuratury, nie ma więc także odpowiedzi na pozostałe pytania, które zadał Brejza. "Nie wiem skąd pewność Prokuratury Krajowej w tym, że JK spotkał się z Ministrem Sprawiedliwości, a nie Prokuratorem Generalnym" – skomentował na Twitterze polityk.
W kolejnym tweecie zauważył, że pytania aż przez 11 dni krążyły w biurach Prokuratury Krajowej, bo złożone zostały 14 lutego, a nie – jak twierdziła PK – 25 lutego.
W lutym doszło do tajnej wizyty prezesa PiS u ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Była o tyle wyjątkowa, że to Jarosław Kaczyński pofatygował się do Zbigniewa Ziobry. Zwykle to lider Solidarnej Polski przyjeżdżał na Nowogrodzką.
Spotkanie nastąpiło niedługo po zeznaniach Geralda Birgfellnera w prokuraturze. Austriacki biznesmen twierdzi, że został oszukany przez prezesa PiS. Ponadto zeznał, że kopertę z pieniędzmi dla księdza Rafała Sawicza, która miała ułatwić inwestycję w wieżowce przez spółkę Srebrna, "miał w ręku" właśnie Kaczyński.
O co pytał Brejza PK ws. spotkania Ziobro-Kaczyński?
Brejza zasypał prokuraturę pytaniami na temat spotkania. Pytał, czy stosowne jest, by prokurator generalny (z możliwością wpływu na postępowanie ws. Jarosława Kaczyńskiego) spotykał się z osobą objętą zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Poseł PO chciał też wiedzieć, "jakie informacje ze śledztwa przekazał Pan Minister Jarosławowi Kaczyńskiemu", "czy wizyta została w jakikolwiek sposób formalnie odnotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości" oraz "czy zna Minister treść zeznań G. Birgfellnera".