Widzowie "Big Brothera" narzekają, uczestnicy odchodzą, a TVN? Stacja podobno nie martwi się w ogóle. Nagłe pożegnanie z dwójką mieszkańców Domu Wielkiego Brata wcale nie spowodowało kryzysu w siedzibie TVN, bo w programie było i tak więcej uczestników, niż planowano.
Nuda odstraszyła już również jednego z uczestników – hodowcę owiec z Suchej Beskidzkiej Daniela Barłóga. Mężczyzna opuścił Dom Wielkiego Brata z własnej woli, z kolei w niedzielę decyzją – niewielu – telewidzów, z programem pożegnała się Natalia Wróbel. Z racji tego, że z willi wyprowadziły się dwie osoby, wielu internautów spekuluje, że TVN ma obecnie duży problem.
Jak jednak dowiedziało się WP Teleshow, stacja średnio się tym przejmuje. – Do domu Wielkiego Brata weszło więcej osób niż, tak naprawdę miało. Planowo powinno w nim zamieszkać 15 uczestników, ale w pierwszym dniu w willi pojawiło się 17 łącznie z Maciejem i Agnieszką. Widzowie wyeliminowali Agnieszkę i ostatecznie w domu Wielkiego Brata zostało 16 osób, czyli o 1 więcej niż powinno – powiedziała portalowi osoba z produkcji "Big Brothera".
TVN nie martwi się również tym, że z programu chce odejść Marlena Klimczyk, która tęskni za swoimi dziećmi. – Jeśli Marlena lub inny uczestnik zdecyduje się odejść, to najprawdopodobniej do domu zostanie wprowadzona nowa osoba. Na casting zgłosiło się kilkanaście tysięcy osób, więc będzie z kogo wybierać. Podobnie zresztą postępowano w poprzednich edycjach. To naturalna kolej rzeczy – dodał informator WP Teleshow.
Wygląda na to, że stacja ma więc wszystko pod kontrolą. Widzowie czekają jednak, aż w programie w końcu... zacznie się coś dziać.