Od grudnia zeszłego roku zmieniły się zasady wystawiania zwolnień lekarskich. Muszą one być wystawiane w formie elektronicznej i z gabinetu lekarskiego trafiają prosto do ZUS-u i do pracodawcy. Czasami jednak nie jesteśmy w stanie pojawić się u lekarza już pierwszego dnia choroby. Jeśli ten stwierdzi, że faktycznie byliśmy niezdolni do pracy, może wystawić nam zwolnienie wstecz. Jakie w takiej sytuacji obowiązują reguły?
Jeśli nieobecność w pracy była dłuższa, za nadliczbowe dni nie będzie nam przysługiwać wynagrodzenie chorobowe. Istnieje co prawda wyjątek od tej reguły, ale dłuższe zwolnienie wsteczne może wypisać tylko określony specjalista np. psychiatra.
Ma to zastosowanie na przykład wówczas, gdy po wizycie u internisty przypadają dni wolne od pracy. Przykładowo, jeśli stawiliśmy się na badanie w piątek, a weekend jest dla nas czasem wolnym, lekarz może wystawić zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy od poniedziałku. Z L4 z datą późniejszą możemy skorzystać również wtedy, gdy zgłosiliśmy się na badanie, już przebywając na zwolnieniu lekarskim.