Śledztwo w sprawie biurowca spółki Srebrna i tego, co działo się między Jarosławem Kaczyńskim a Geraldem Birgfellnerem przeciąga się od wielu tygodni. Austriak odwiedza regularnie prokuraturę, w przeciwieństwie do prezesa PiS. Okazuje się, że w środę odbędzie się siódme już przesłuchanie, które poprowadzi świeżo awansowana przez ministra Ziobrę prokurator Renata Śpiewak.
"A jutro, tradycyjne (już siódme) przesłuchanie Geralda Birgfellnera. Ale po raz pierwszy będzie je prowadzić prokurator Prokuratury Okręgowej. Świeżo awansowana Renata Śpiewak. Ciekawe, czy nastąpi zmiana jakościowa" – napisał na Twitterze reprezentujący austriackiego biznesmena Roman Giertych.
Jak widać, końca przesłuchań biznesmena nie widać, ale tym razem co innego wydaje się ważne – zmiana prokuratora prowadzącego sprawę. Śledztwo przejęła prok. Renata Śpiewak? Kim jest?
A to z kolei uniemożliwiało rozpoczęcie postępowania dowodowego, powoływanie świadków czy badania nagranych taśm. Pytanie o "zmianę jakościową" jest więc gorzką ironią pełnomocnika Geralda Birgfellnera.
Warto dodać, że o szybkiej ścieżce awansu do Prokuratury Okręgowej zdecydował prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Przypomnijmy, w sprawie domniemanego przekazania 50 tysięcy złotych byłemu księdzu Rafałowi Sawiczowi czy niedotrzymania umowy co do inwestycji oprócz przesłuchań austriackiego dewelopera jak na razie nie dzieje się nic.