To nie była spokojna noc w Sejmie. Posłowie odrzucili m.in. wnioski o wotum nieufności wobec ministrów – Anny Zalewskiej i Marka Gróbarczyka. Ponadto uchwalona została nowelizacja ws. rozszerzenia programu "Rodzina 500 plus". Na tym jednak nie koniec.
Najwięcej emocji w związku z nocnymi obradami Sejmu wzbudzał wniosek o wotum nieufności wobec minister edukacji. Dymisji Anny Zalewskiej domagali się posłowie Platformy Obywatelskiej. Za jej odwołaniem ostatecznie zagłosowało 180 parlamentarzystów, 220 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
W czasie debaty nad wnioskiem nie brakowało mocnych słów. – Podpaliła pani system edukacji – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. Z kolei przedstawicielka wnioskodawców Urszula Augustyn podkreślała, że "oskarżenie wobec niszczycieli polskiej oświaty" w takim samym stopniu dotyczy Anny Zalewskiej i Jarosława Kaczyńskiego.
– W ten symboliczny sposób, głosując za odwołaniem minister Zalewskiej, naprawdę pokażemy, kto jest prawdziwym winowajcą – wskazywała Augustyn.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że nauczyciele mówili jakiś czas temu o tysiącu złotych podwyżki. – Wraz z podwyżkami tegorocznymi, będzie to powyżej 1000 zł brutto – wymieniał szef rządu w obronie Zalewskiej.
Sama minister edukacji zapowiadała w swoim wystąpieniu, że pisana jest ustawa, która zagwarantuje nauczycielom 15 proc. podwyżki w 2019 r. Wspomniała, że w dokumencie znajdą się rozwiązania, które na stałe zmienią jakość pracy w szkole.
Morawiecki: Gróbarczykowi należy się medal
W nocy Sejm rozpatrzył również wniosek klubu PO-KO o odwołanie Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marka Gróbarczyka. Za odwołaniem głosowało 155 posłów, 244 było przeciw, a 12 wstrzymało się od głosu. Wnioskodawcy podkreślali, że minister wykorzystuje resort przede wszystkim do "realizacji interesów politycznych swojego ugrupowania".
W przypadku tego wniosku premier Morawiecki zdobył się na zaskakujące porównanie. Jego zdaniem Gróbarczyk przyczynił się już w dużej mierze do tego, że morze staje się dla Polski wielką szansą. – Należy się za to mu medal, a nie szopka w postaci odwoływania go przez piratów przebranych za flotę królewską – dodał premier.
500 plus i Sąd Najwyższy
Oprócz wniosków o wotum nieufności Sejm rozpatrywał też nowelizację ws. rozszerzenia programu "Rodzina 500 plus" na pierwsze dziecko. Zgodnie z nią prawo do świadczenia 500 plus będą miały wszystkie dzieci i nastolatkowie do 18 lat, również jedynacy, bez względu na dochody rodziny. Za ustawą głosowało 379 posłów, 20 było przeciw, a ośmiu wstrzymało się od głosu.
Ponadto Sejm przyjął i skierował do III czytania nowelę ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt zmierza m.in. do zniesienia drogi odwoławczej od decyzji Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powoływania kandydatów na sędziów SN.
I w tym przypadku nie zabrakło gorącej dyskusji. Ze strony opozycji padały argumenty, że mamy do czynienia z kolejnym bublem prawnym. – Ten projekt ustawy o autopoprawce liczy cztery przepisy, z czego dwa są niezgodne z szeregiem przepisów prawa unijnego, ale także z przepisami konstytucji - przekonywała Barbara Dolniak z Nowoczesnej.
Ustawa o Sądzie Najwyższym w całości została przyjęta. 230 posłów było za, 180 przeciw. Trzech wstrzymało się od głosu.