Doda lubi pokazywać na Instagramie swoje wdzięki. Nic dziwnego – ma świetną sylwetkę. O rady, jak mieć tak świetną figurę, zapytały ją na Instagramie fanki. Nietypowa odpowiedź piosenkarki chyba je zdziwiła.
Reklama.
Dieta? Ćwiczenia? Nie! Abstynencja. To, zdaniem Dody, najlepszy sposób na idealną figurę. 35-letnia Rabczewska utrzymuje bowiem świetną formę od lat.
– Przestańcie chlać na umór na imprezach co tydzień. Spuchnięte, zmarszczone, niedospane. To wszystko zapuka do waszych drzwi po trzydziestce i powie "hello bitches, pora spłacić długi" – radziła Doda na Instagramie.
Doda wyznała również nieoczekiwanie, że nie jest amatorką ćwiczeń. – Ja nie ćwiczę tak, jak kiedyś ćwiczyłam, od dwóch lat. Ruszam się trochę, ale to nie jest takie ruszanie, które powinno zagościć na stałe w moim życiu – wyznała wokalistka.
Artystka wyjawiła również fankom, że nienawidzi fast foodów i "śmieciowego żarcia". Podkreśliła, że dieta jest cały czas obecna w jej życiu, ale zaznaczyła jednocześnie, że nie nazywa tego dietą. – To jest lifestyle – stwierdziła.
Na koniec piosenkarka podzieliła się złotą radą swojej babci. – Jak mówiła to mojej świętej pamięci babcia, dobrze zakonserwowanej czterdziestolatki nie odróżnisz od 20-latki – stwierdziła Doda.