To tylko fragment kolejki, która stoi przed Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego.
To tylko fragment kolejki, która stoi przed Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego. Fot. Rafał Madajczak / naTemat.pl

Ogromna kolejka pojawiła się przed wejściem do Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego. Najwytrwalsi przyszli tam już wiele godzin wcześniej, by dostać się na wykład Donalda Tuska na temat Konstytucji i zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.

REKLAMA
Zaplanowane na około 45 minut wystąpienie Donalda Tuska zorganizowało internetowe pismo "Liberte" razem z Uniwersytetem Warszawskim. Po wykładzie szef Rady Europejskiej będzie do dyspozycji wszystkich słuchaczy – ma wyjść na dziedziniec Uniwersytetu Warszawskiego i rozmawiać z Polakami.
I rzeczywiście Donald Tusk będzie miał z kim rozmawiać. Przed Auditorium Maximum od kilku godzin ustawiał się sznur chętnych na spotkanie z szefem RE. W środku zmieści się jedynie 880 osób, a reszta obejrzy wykład byłego premiera na wystawionym w pobliżu telebimie.
Prawica już od tygodnia usilnie stara się strywializować i zbanalizować wykład szefa RE na Uniwersytecie Warszawskim. Nawet jeszcze w piątek rano rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski mówił w porannej rozmowie w Polsat News, że były premier "nie powie nic niezwykłego". Czy to będzie prawda? Dowiemy się już po godz. 14:00.