
Donald Tusk chwilę po godz. 14:00 rozpoczął swój wykład o "Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach". Szef RE został powitany przez zgromadzonych owacjami na stojąco. Początek przemówienia Tuska dla niektórych mógł być jednak zaskakujący.
REKLAMA
– Dzisiejszy dzień potraktowałem wyjątkowo. Oprócz notatek wziąłem ze sobą bohaterkę dzisiejszego dnia. To jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej – mówił na początku swojego przemówienia Donald Tusk. Chwilę wcześniej szef Rady Europejskiej przywitał zgromadzonych w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego.
Mogłoby się wydawać, że Donald Tusk rozpocznie od powitania lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny, ale polityk postanowił ułożyć kolejność po swojemu. – Bardzo się cieszę, że na sali widzę tak wielu współtowarzyszy – stwierdził były premier i wymienił m.in. Ewę Kopacz i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Wspomniał również o Grzegorzu Schetynie, ale w żaden sposób nie wyróżnił obecnego lidera PO.
Przypomnijmy, że zaplanowane na około 45 minut wystąpienie Donalda Tuska zorganizowało internetowe pismo "Liberte" razem z Uniwersytetem Warszawskim. Niedawno szef Rady Europejskiej zapowiadał, że jego przemówienie będzie dotyczyło "czegoś ciekawego i ważnego". Zobaczcie, jak wygląda mównica, z której były premier wygłosi swój wykład.
