
Wnoszę o szczególne uwzględnienie zakazu strajku, jeśli miałoby to naruszyć przebieg obowiązkowych egzaminów. W mojej opinii, strajk, który powoduje brak możliwości opieki oraz nauki, a tym bardziej brak możliwości przeprowadzenia obowiązkowych egzaminów, stoi w sprzeczności z art. 70 Konstytucji RP. Czytaj więcej
Anonimowa petycja
Nie wiadomo, kto napisał petycję i kto chciałby ograniczyć nauczycielom prawo do strajku. Jacek Świat, poseł PiS i członek sejmowej Komisji ds. Petycji, wyjaśnia nam: – Jej autor ma prawo zastrzec sobie anonimowość. Oczywiście Kancelaria Sejmu wie, kto to wysłał, natomiast jest to anonimowe, nawet posłowie nie wiedzą.
Wiadomo natomiast, że petycja zostanie rozpatrzona na posiedzeniu komisji. Ta zresztą – jak informuje nas posłanka PO Urszula Augustyn – wystąpiła o opinię do Biura Analiz Sejmowych (ma być wydana do 28 maja).
Jeśli wszyscy mają prawo do strajku, to nauczyciele nie mogą być spod niego wyjęci. Nie sądzę, by ona czymś więcej skutkowała. Moim zdaniem zostanie odrzucona.
Spodoba się posłom PiS?
Nauczyciele jednak obawiają się, że za jakiś czas – podobnie jak policjanci – nie będą mogli strajkować. Pracownicy oświaty są pewni, że petycja spotka się z uznaniem posłów partii rządzącej. Zapytaliśmy ich, co sądzą o takim rozwiązaniu.
Scenariusz niemiecki
Nauczyciele alarmują, że ewentualne odebranie im prawa do strajku jest niezgodne z konstytucją. Tego zdania jest także Urszula Augustyn z PO: – Prawo jest dla wszystkich równe, konstytucja także. A moim zdaniem ta petycja jest po prostu niekonstytucyjna.