Najmłodszy członek brytyjskiej rodziny królewskiej, urodzony w poniedziałek syn Meghan Marke i księcia Harrego jest dopiero siódmy w kolejce do brytyjskiego tronu. Ale to i tak wysoka pozycja. Na liście potencjalnych sukcesorów jest kilka tysięcy nazwisk osób bliżej lub dalej spokrewnionych z brytyjską królową.
Królowa Elżbieta II panuje od 1952 roku i choć jak na swój wiek wygląda wciąż świetnie i zachowuje świeżość umysłu, to coraz częściej rodzi się pytanie, kto po niej obejmie tron. Pełna lista sukcesyjna w 2011 roku obejmowała 5753 osoby, w tym kilkunastu Polaków w jakiś sposób spokrewnionych z rodziną Windsorów. Trudno jednak spodziewać się, by ktoś z tak odległego miejsca mógł liczyć na to, że zasiądzie na tronie.
"Krótsza" lista obejmuje 60 nazwisk. Na pierwszym miejscu jest książę Karol, najstarszy syn Elżbiety II. Formalnie książę Walii jest następcą tronu. Jeśli zrezygnuje z korony lub nie przeżyje swojej matki, następnym po nim w kolejce jest najstarszy syn Karola i księżnej Diany – William, książę Cambridge.
Zgodnie z zasadami dziedziczenia tronu po nim następują jego dzieci, przy czym nie ma znaczenia płeć dziecka, które zasiądzie na tron, a jedynie jego wiek. Korona przypadnie najstarszemu z nich, które przeżyje ojca. Według kolejności są to książę Jerzy, urodzony w 2013 roku, księżniczka Karolina (2015) i Ludwik (2018).
Następnym na liście jest młodszy brat księcia Williama, Harry książę Sussex. Dziś jest szósty na liście, ale jeśli starszy brat spłodzi kolejne dzieci, to szanse Harrego na tron będą jeszcze mniejsze. Z kolei najmłodszy członek rodziny królewskiej, urodzony przed zaledwie kilkoma dniami syn Harrego Archie Harrison jest dopiero siódmy w kolejce do tronu.
Gdyby z powodu jakiegoś wypadku czy innej katastrofy ani Karol, ani jego synowie, wnuki i wnuczki nie mogły objąć tronu, wówczas do akcji wkracza książę Yorku Andrzej, czyli drugi syn królowej Elżbiety, a po nim trójka jego dzieci i ich potomkowie.
Gdy i ta linia wygaśnie, jest jeszcze trzeci syn Elżbiety książę Edward i jego syn oraz dwie córki z dziećmi, a po nich księżniczka Anna, czyli córka królowej Elżbiety. W okolicach 21 miejsca na listę sukcesorów wkraczają wnuki i prawnuki króla Jerzego VI, czyli ojca obecnie panującej królowej.
A tych jest aż nadto, by Brytyjczycy nie musieli się martwić o to, że po śmierci monarchini nastanie okres bezkrólewia. Dość powiedzieć, że lista wnuków, prawnuków i praprawnuków Jerzego VI obejmuje aż 41 nazwisk.