Imprezowy styl życia odchodzi do lamusa. W swoim najnowszym kawałku Ed Sheeran i Justin Bieber – dwóch świeżo upieczonych żonkosi – na maksa chwalą sobie życie w poważnym, stałym związku.
Wokalnie ciężko odróżnić, kiedy jeszcze śpiewa Ed, a w którym momencie wchodzi Justin. Poza podobną barwą głosu dwójkę piosenkarzy łączy poczucie, że remedium na ich wszystkie problemy jest życie w stałym związku.
Przypomnijmy, że obaj wokaliści w zeszłym roku wzięli śluby ze swoimi partnerkami – Cherry Seaborn (Ed) i piękną Hailey Baldwin (JB).
– I don’t care / I can deal with the bad nights / When I’m with my baby, yeah – śpiewają panowie w refrenie. "I don't care" to już drugi efekt współpracy Justina Biebera i Eda Sheerana. Brytyjczyk jest współautorem hitu Biebera z 2015 r. "Love Yourself", który ukazał się na płycie "Purpose".
Singiel "I don't care" został opublikowany na kanale YouTube Justina Biebera. W ciągu kilku godzin wyświetlono go ponad 600 tys. razy. Dodatkowo na InstaStories Kanadyjczyka można odsłuchać fragmentu demo utworu, w którym wyraźnie słychać wokal Justina. "I don't care" to mocny kandydat do hitu tegorocznych wakacji.