Krzysztof Brejza ujawnił, że resort spraw zagranicznych nie złożył skargi do Trybunału w Hadze w sprawie zwrotu wraku tupolewa. Poseł PO przypomniał, że skierowanie takiego dokumentu rządzący zapowiadali już w 2017 r.
– Wrak Tu-154 powinien już dawno być w Polsce – stwierdził w czwartek premier Mateusz Morawiecki przed wylotem na szczyt UE. W związku ze słowami premiera Krzysztof Brejza podzielił się wynikami swojego kolejnego "prywatnego śledztwa".
Poseł PO przypomniał, że politycy PiS w 2017 r. zapowiadali złożenie skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości odnośnie zwrotu wraku samolotu. Okazuje się, że dokument do dzisiaj nie został wysłany.
MSZ w odpowiedzi na pytania Brejzy tłumaczy, że "ewentualna decyzja o złożeniu skargi, a także wybranie właściwego terminu, wymagają wyważenia argumentów za i przeciw, a także zależą od wielu czynników, które są przedmiotem stałej analizy i obserwacji MSZ".
Poseł PO na Facebooku opublikował swoje pismo do resortu dyplomacji oraz pełną treść odpowiedzi, którą dostał z MSZ.
Przypomnijmy: Rosjanie ostatnio wydali zgodę na ponowne przebadanie wraku Tu-154M. Szczątki samolotu nie wracają do Polski, eksperci mogą je oglądać na miejscu w Smoleńsku. Wrak pozostaje dla Rosjan dowodem rzeczowym i na razie nie zostanie wydany stronie polskiej.