
Reklama.
– Proszę pani, wczoraj miałem inne zajęcia, nie oglądam byle czego – odpowiedział Sławoj Leszek-Głódź zapytany, czy oglądał film Tomasza Sekielskiego o pedofiii wśród księży.
– Słyszał ksiądz biskup o tym, co zrobił ksiądz Cybula? Jaka powinna być reakcja? – brzmiało następne pytanie dziennikarki TVN24. – Idziemy się modlić, teraz proszę nie zakłócać porządku. Proszę pani, proszę mnie tutaj nie atakować i nie prowokować, bo ja taki naiwny nie jestem, jak pani myśli – odpowiadał zirytowany hierarcha.
Przypomnijmy, ksiądz Cybula to były kapelan prezydenta Lecha Wałęsy. Został pokazany w filmie Tomasza Sekielskiego. Nagrano go podczas konfrontacji ze swoją ofiarą. "Była chwilka pieszczenia i... wracaliśmy do swoich spraw" – mówił o swoich relacjach z nastoletnim chłopcem.
Reakcję arcybiskupa Głódzia ocenił już w rozmowie z naTemat Tomasz Sekielski. Zwróciliśmy uwagę na to, że wcześniej arcybiskup dziękował Lechowi Wałęsie za obronę prałata Henryka Jankowskiego. – Ksiądz arcybiskup Sławoj Leszek Głódź nie wykorzystał okazji, by milczeć. Trudno to komentować. Jego zachowanie uważam za skandaliczne i pozbawione empatii wobec ofiar – powiedział Sekielski naTemat.
źródło: TVN24