
Na fali dyskusji o filmie Tomasza Sekielskiego Jarosław Kaczyński zapowiedział w niedzielę zaostrzenie kar wobec pedofilów. W jego słowa nie uwierzyła jednak kandydatka do Parlamentu Europejskiego z listy Wiosny Joanna Scheuring-Wielgus.
REKLAMA
Jarosław Kaczyński odniósł się na niedzielnym spotkaniu przedwyborczym na Uniwersytecie Szczecińskim do filmu "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego o pedofilii wśród księży. Szef PiS nie wymienił tytułu dokumentu, ale zapowiedział zwiększenie kary za przestępstwa seksualne wobec dzieci do 30 lat i wprowadzenie zasady zero tolerancji "nawet dla laureatów nagrody Nobla".
Deklarację Kaczyńskiego skrytykowała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, kandydatka Wiosny do PE, która mocno angażuje się w walkę z pedofilią. – Panie pośle Kaczyński, niech mnie pan nie rozśmiesza. Nie ma pan żadnego moralnego prawa do wypowiadania się i mówienia czegokolwiek na temat pedofilii – zwróciła się polityczka do lidera PiS podczas niedzielnej konferencji Wiosny w Gdańsku.
Jak stwierdziła Scheuring-Wielgus, "gdyby ktokolwiek z PiS rzeczywiście i na serio traktowałby ten problem, to już dawno zrobiłby z tym porządek". – Mam na myśli wejście do archiwów kościelnych i rozliczenia każdego księdza, którego mamy na mapie pedofilii – sprecyzowała kandydatka do Parlamentu Europejskiego. Deklarację Jarosława Kaczyńskiego skrytykował również wcześniej Grzegorz Schetyna.
Dyskusja w Polsce o pedofilii w Kościele rozgorzała po premierze filmu "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego. Od soboty każdy może za darmo obejrzeć dokument w internecie na kanale dziennikarza na YouTube. Film nie tylko pobił wszelkie rekordy oglądalności, ale również wstrząsnął polską opinią publiczną.
źródło: Onet
