
Reklama.
Południowokoreański reżyser Bong Joon Ho – autor takich produkcji jak "The Host", "Okjy" i "Snowpiercer. Arka przyszłości" – zaskoczył krytyków i publiczność 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes swoim filmem "Parasite". To on został nagrodzony Złotą Palmą.
"Parasite" to czarna komedia, która opowiada historię dwóch rodzin. Pierwsza z nich mieszka w zakaraluszonej piwnicy. Druga w bogatej willi. Pierwsza zmaga się z bezrobociem, druga opływa w luksusie. Wraz z rozwojem akcji ta biedniejsza rodzina przy pomocy oszustw i intryg przenika do domu bogatych "burżujów" tworząc pewnego rodzaju alegorię współczesnego świata.
Najwidoczniej pozostali dwaj faworyci do nagrody – "Ból i blask" Pedro Almodóvara oraz "Pewnego razu... w Hollywood" Quentina Tarantino – okazały się mniej atrakcyjne i zasługujące na wyróżnienie, niż produkcja Bong Joon Ho.
Przypomnijmy, że w jury konkursu głównego znaleźli się: Alejandro González Iñárritu (przewodniczący), aktorki Elle Fanning i Maimouna N'Diaye, reżyserki i scenarzystki Kelly Reichardt i Alice Rohrwacher, twórca komiksów Enki Bilal oraz reżyserzy i scenarzyści Paweł Pawlikowski, Robin Campillo i Yorgos Lanthimos.