Na pewno nie takich "gości" na swojej konferencji na rynku w Rzeszowie spodziewała się Elżbieta Łukacijewska. Europosłanka KE chciała podziękować wyborcom za głosy, które dały jej kolejną kadencję w Brukseli. Nie sądziła jednak, że wsród zgromadzonych pojawią się dwaj hajlujący mężczyźni, którzy będą pozdrawiać Adolfa Hitlera.
Elżbieta Łukacijewska po raz kolejny została europosłanką z okręgu Podkarpackiego. Startując z ostatniego miejsca listy Koalicji Europejskiej zdobyła 40 tys. głosów. Z tej okazji zwołała na rynku w Rzeszowie konferencję prasową, podczas której podziękowała swoim wyborcom za oddany na nią głos.
Gdy już kończyła spotkanie, relacjonuje portal Rzeszow-news.pl, na rynku pojawili się dwaj "podchmieleni" mężczyżni w koszulkach oddających cześć Żołnierzom Wyklętym. W pewnym momencie zaczęli wykrzykiwać hasła wychwalające... Adolfa Hitlera, po czym jeden z nich zaczął pokazywać nazistowskie pozdrowienie wykrzykując "Sieg heil".
– Co wy robicie? Nie wiecie, że za coś takiego idzie się do więzienia – krzyczała do mężczyzn europosłanka PO. "Demonstranci" odeszli na bok. Nie zatrzymałą ich przyglądająca się wszystkiemu straż miejska. Dopiero po telefonie Łukacijewskiej, która powiadomiła o zajściu policję, dwaj mężczyźni trafili do aresztu.
– To mieszkańcy Rzeszowa w wieku 29 i 45 lat. Będą izolowani w izbie wytrzeźwień. Przyjmujemy zawiadomienie w tej sprawie – powiedział portalowi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. O ich losie zadecydują ustalenia policjantów, którzy zabezpieczyli już nagrania z monitoringu miejskiego i przyjrzą się nagraniom mediów.