Lech Wałęsa w mediach społecznościowych lubi czasem włożyć kij w mrowisko. Czasem napisze coś na poważnie, a innym razem zupełnie dla żartu. Teraz były prezydent postanowił zadrwić sobie z premiera Mateusza Morawieckiego.
Kluczowy w tym wszystkim jest podpis, o który pokusił się Wałęsa. "Gdy elektryk zawstydza bankiera" – napisał. Widać, że były prezydent chciał w ten sposób dopiec premierowi.
Wałęsa swoim krótkim komentarzem odwołał się do przeszłości. Sam pracował kiedyś jako elektryk, ale nie przeszkodziło mu to później w spotkaniach z najważniejszymi osobami ze światowej polityki. Z kolei Morawiecki od 1998 roku był związany z bankowością. Pełnił m.in. funkcję prezesa Banku Zachodniego WBK.