Nowy wiceminister sprawiedliwości już został przywołany do porządku przez Krystynę Pawłowicz. Posłance PiS nie spodobało się, że Sebastian Kaleta krytycznie odniósł się do jej wpisów na Twitterze i postanowiła napisać, co o tym myśli. "Nie strzelaj do swoich" – ostrzegła.
Sebastian Kaleta oficjalnie zastąpił Patryka Jakiego na stanowisku wiceministra sprawiedliwości. Będzie również nowym przewodniczącym Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji. Swoim awansem polityk pochwalił się na Twitterze, gdzie udostępnił wpis Ministerstwa Sprawiedliwości i podziękował Zbigniewowi Ziobrze za zaufanie.
Niespodziewanie na jego post odpowiedziała Krystyna Pawłowicz. Posłanka PiS wykorzystała okazję, by odnieść się do wypowiedzi Kalety, która padła na antenie Polsat News.
– Poseł Pawłowicz ma swój specyficzny, bardzo intensywny styl wypowiedzi. Zawsze to jest tak, że pani profesor napisze coś ostrego i trzeba to skomentować. Ja takich słów nie używam – mówił nowy wiceminister. W ten sposób ocenił wpisy parlamentarzystki na temat Parady Równości w Warszawie.
"Nie strzelaj do swoich"
Co na to posłanka? Zdecydowała się przywołać Kaletę do porządku. "Proszę za mnie nie przepraszać ani nie wstydzić się za moje wpisy o Paradzie Równości, bo najwyraźniej łatwo daje się Pan wkręcać w lewych mediach nie znając moich wpisów. A jakich konkretnie słów by Pan nie użył? Poproszę o konkrety. Nie strzelaj do swoich" – napisała.