
I nie ma się z czego cieszyć .
Otóż okazuje się, że w 2020 roku można zapomnieć o miesięcznej opłacie w wysokości 1316,97 zł. Od następnego roku będziecie musieli zapłacić niemal okrąglutkie półtora tysiąca złotych. Tak, dobrze widzicie. Blisko 1500 zł miesięcznej opłaty "czy się stoi, czy się leży". Będzie to ok. 1445 złotych, to 130 złotych więcej niż obecnie. "Około", dlatego że oficjalnie znane są na razie stawki na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne zostanie podane w styczniu 2020 roku.
Wysokość składek:
- składka emerytalna 612,19 zł (wzrost o 54,11 zł)
- składka rentowa 250,90 zł (wzrost o 22,18 zł)
- składka chorobowa 76,84 zł (wzrost o 6,79 zł)
- składka wypadkowa 52,37 zł (wzrost o 4,62 zł)
- składka na Fundusz Pracy 76,84 zł (wzrost o 6,79 zł)
- składka zdrowotna ok. 375 zł (wzrost o 32,68 zł) - ta stawka ostatecznie zostanie podana na przełomie roku Czytaj więcej
– Mówi się, że w życiu pewna jest śmierć i podatki. Teraz do tej dwójki dochodzi też podwyżka ZUS-u. Jeszcze parę lat temu płaciłem 1100, teraz będzie 1500 złotych. Rozumiem, że to wynika ze wzrostu płacy minimalnej i okej, ale choć ciągle płacę więcej, nie mam absolutnie żadnego poczucia, że cokolwiek za tym idzie. I to jest problem przedsiębiorcy. Żeby było śmieszniej, poszedłem kiedyś do lekarza i okazało się, że w systemie widniałem, jakbym nie płacił składek, choć nigdy się nie spóźniłem. I ten jeden raz, gdy potrzebowałem z niego skorzystać, musiałem zapłacić 100 proc. recepty bez zniżki, która w teorii mi przysługiwała. Więc tak, czuję się "dymany" – mówi Bartek, który "na swoim" jest już od paru długich lat.
I skoro przy wynagrodzeniach jesteśmy to dochodzimy do kolejnego zwrotu akcji w postaci dojeżdżania przedsiębiorców przez nasz kraj. Okazuje się, że od 1 sierpnia w życie wchodzą nowe przepisy podatkowe dotyczące tzw. "zerowego podatku" dla osób poniżej 26. roku życia.