100 tys. poręczenia majątkowego i Bartłomiej M. będzie mógł opuścić areszt.
100 tys. poręczenia majątkowego i Bartłomiej M. będzie mógł opuścić areszt. ot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Były rzecznik MON już prawie pół roku siedzi w areszcie. Wkrótce może się to skończyć, sąd bowiem wydał zgodę na jego wyjście i wyznaczył kwotę poręczenia majątkowego. Jeśli Bartłomiej M. wpłaci 100 tys. zł, będzie mógł wyjść na wolność.
Bartłomiej M. jest podejrzany o to, że jako funkcjonariusz publiczny przekraczał uprawnienia i działał na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa. Zdaniem prokuratorów, młody polityk doprowadził do wyrządzenia szkody spółce w wysokości blisko pół miliona złotych.
A to nie wszystko, bo wraz z posłem PiS Mariuszem Antonim K. usłyszał zarzuty "powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł".
źródło: onet.pl