Jeszcze niedawno politycy Prawa i Sprawiedliwości odtrąbili sukces w sprawie obsadzania najważniejszych stanowisk w Unii Europejskiej. Okazuje się, że inne zdanie na ten temat ma Andrzej Duda. Przez przypadek ujawniła to… prezydent Słowacji Zuzaná Čaputová.
– Zgodziliśmy się z panem prezydentem w tym, że to nie jest dobry wynik, że ten region nie będzie miał swojego przedstawiciela jeżeli chodzi o najwyższe stanowiska w ramach Unii Europejskiej – powiedziała Zuzaná Čaputová, która przyjechała do Polski po raz pierwszy w roli prezydenta Słowacji.
Słowa Čaputovej można uznać za zaskakujące, gdy przypomni się, że PiS cieszyło się z efektów głosowań w Brukseli.