Jerzy Owsiak stracił cierpliwość po materiale "Wiadomości" TVP o gdańskim tramwaju, mającym być dowodem na tęsknotę mieszkańców stolicy Pomorza za dawnymi czasami Wolnego Miasta Gdańska. Szef WOŚP zaapelował o wyłączenie odbiorników telewizyjnych.
Twórca Orkiestry chce, by mieszkańcy Gdańska – miasta, w którym
także Owsiak się urodził – zrobili to "raz na zawsze", "jednym wspólnym czynem". Co tak oburzyło szefa WOŚP? Nie mógł pojąć, dlaczego dziennikarz TVP twierdził, że "uruchamiając ten piękny pojazd (zabytkowy tramwaj – red.) pragniemy tej nazistowskiej rzeczywistości".
"Gdańszczanie, gdziekolwiek jesteście w Polsce i na świecie – trzymajmy się razem, wspierajmy Panią Prezydent Aleksandrę Dulkiewicz, która tak jak jej poprzednik pragnie, aby Gdańsk był miejscem radosnym, kolorowym, wspaniałym, pełnym przyjezdnych, którzy podziwiają jego architekturę oraz fantastyczny klimat. Nie dajmy sobie tego odebrać!!!" – zaapelował Owsiak.