
– Przepracowałem w mediach 40 lat i tego się nie spodziewałem – nie dowierza w rozmowie z naTemat Aleksander Pałac. Jest współtwórcą programu telewizyjnego "Tęczowy Music Box", wokół którego wybuchła afera pedofilska. Jej głównym antybohaterem jest jazzman Krzysztof Sadowski.
Posty Mariusza Zielke na Facebooku zaczął komentować Aleksander Pałac. Jest współtwórcą programu i kompozytorem piosenek, członkiem ZAIKS i Kawalerem Orderu Uśmiechu. Chciał odciąć się od oskarżeń dotyczących "Tęczowego Music Boxa". Jego zdaniem, wpisy dziennikarza sugerowały, że również i on dopuszczał się obrzydliwych czynów.
W zarzuty do Krzysztofa Sadowskiego nie wierzę, za mało się znaliśmy. Do studia telewizyjnego nie przychodził. Raczej spotykaliśmy się na koncertach jazzowych dla dorosłych. Byłem przez wiele lat redaktorem relacji z festiwalu "Old Jazz Meeting - Złota Tarka"
Ofiary, z którymi rozmawiał Mariusz Zielke twierdzą, że przypadki pedofilii miały miejsce przy realizacji programów "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?" (emisja w Polsacie) oraz przy organizacji wielu koncertów i występów zespołu muzycznego "Tęcza".
To będzie duży szok dla środowiska jazzowego, jak okaże się prawdą to, co red. Zielke napisał. Przez pierwsze dwa lata jeździłem z ekipą telewizyjną na koncerty dziecięce m.in. zespołu "Tęcza", robiliśmy reportaże. Obrazki filmowe były jak z bajki... Z boku państwo Sadowscy razem...
