
Reklama.
Zmiany PiS w wymiarze sprawiedliwości sąkrytykowane przez prawników, którzy twierdzą, że są niekonstytucyjne. Źle oceniane są również przez Radę Praw Człowieka ONZ, która w ubiegłorocznym raporcie stwierdziła, że rząd PiS "powinien wycofać się ze zmian, naruszających porządek konstytucyjny i równowagę władz" czy powstrzymać nagonkę na sędziów. Ta ostatnia wciąż ma się dobrze, o czym świadczy ostatni skandal w Ministerstwie Sprawiedliwości.
PiS cały czas broni jednak reformy i twierdzi, że sądownictwo zmieniło się na lepsze. Czyżby? Okazało się, że stwierdzenie to z pewnością nie dotyczy czasu trwania postępowań sądowych.
Ujawniła to ekonomistka Alicja Defratyka na swojej stronie internetowej ciekaweliczby.pl. Defratyka zestawiła w tabeli średni czas trwania postępowań w sądach różnych instancji w latach od 2011 do 2018.
Wniosek? Średni czas postępowania sądowego wynosił ogółem 5,4 miesiąca w 2018 i był dłuższy o 1,3 miesiąca od średniego czasu postępowania sądowego w 2011 – mówi Defratyka. Jak ujawniła ekonomistka, w tym samym czasie w sądach rejonowych czas postępowań wydłużył się o 1,3 miesiąca, a w sądach okręgowych o 1,2 miesiąca.
źródło: Ciekawe liczby