Wakacje się kończą. Już jest jasne, gdzie najchętniej w tym roku wyjeżdżali Polacy
Bartosz Świderski
28 sierpnia 2019, 14:38·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 sierpnia 2019, 14:38
Nadchodzi wrzesień, a wraz z nim koniec wakacji szkolnych. W tegorocznym sezonie wysokim Polacy najchętniej wyjeżdżali do Grecji, która już szósty rok z rzędu jest zdecydowanym liderem sprzedaży. Z wakacyjnych miesięcy zapamiętamy wysokie ceny i znacznie mniejszą dostępność ofert Last Minute. Zwycięzcami lata okazali się turyści, którzy wykupili swoje wyjazdy z dużym wyprzedzeniem w ramach przedsprzedaży.
Reklama.
Choć przed sezonem wielu ekspertów przewidywało, że na liście najlepiej sprzedających się kierunków wakacyjnych Turcja może wyprzedzić Grecję, na topie odnotowano status quo. Na swoje wyjazdy w okresie od końcówki czerwca do końca sierpnia, Polacy zdecydowanie najchętniej wybierali greckie wyspy. Turcji przypadło drugie miejsce, a na podium znalazło się jeszcze miejsce dla Bułgarii.
Wśród najpopularniejszych regionów wakacyjnych niekwestionowanym numerem jeden w skali kraju jest Riwiera Turecka, obfitująca w dobrze rozwinięte kurorty wypoczynkowe, takie jak Alanya, Side, Antalya czy Okurcalar. Południowe wybrzeże Turcji na swoje wakacje najchętniej wybierali turyści z 15 polskich województw. Jedynie w woj. podlaskim klasyfikację najchętniej rezerwowanych regionów minimalnie wygrała grecka Kreta.
Największy ruch w stolicy i na Śląsku
Z których lotnisk Polacy najczęściej wylatywali na swoje zagraniczne wakacje? W tym zestawieniu mamy dwójkę zdecydowanych liderów. Mowa o portach lotniczych w Warszawie (Lotnisko Chopina) i Katowicach-Pyrzowicach.
W jednym z tych dwóch miejsc swoje podróże rozpoczęło tego lata ponad 60 proc. polskich turystów. Po ok. 10 proc. udziału we wszystkich wylotach przypadło portom w Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu. Mniejsze liczby podróżnych przypadły lotniskom Warszawa-Modlin, Kraków, Rzeszów, Bydgoszcz, Łódź, Szczecin, Olsztyn i Zielona Góra.
Podrożały wszystkie kierunki
Wysoki sezon 2019 stał pod znakiem znaczących podwyżek cen na wszystkich najpopularniejszych kierunkach wakacyjnych. Kontrast wynika przede wszystkim z bardzo niskiej podaży ofert Last Minute, które rok temu wyraźnie obniżyły średnie wartości rezerwacji.
Warto zauważyć, że wyraźnie wyższe ceny nie przeszkodziły Grecji (największy wzrost obok Cypru) w utrzymaniu zdecydowanego prowadzenia na liście wakacyjnych bestsellerów. Spośród pozostałych państw najmniejsze wzrosty średnich wartości rezerwacji zanotowały te kierunki, na których najpopularniejsze są wycieczki objazdowe (Włochy) i pakiety z dojazdem własnym (Chorwacja).
"Czwórki" najchętniej wybieraną opcją
Polacy najczęściej decydowali się na hotele czterogwiazdkowe, zapewniające wypoczynek w komfortowych warunkach, a jednocześnie tańsze niż obiekty z pięcioma gwiazdkami przy nazwie. "Czwórkę" zarezerwowała blisko połowa turystów wyjeżdżających za granicę. Niespełna jedna trzecia wybrała hotele trzygwiazdkowe.
Jak wakacje, to All-Inclusive
Dane statystyczne z wysokiego sezonu 2019 potwierdzają widoczny od kilku lat trend. Minęły bezpowrotnie czasy, w których wyżywienie All-Inclusive ("wszystko w cenie") stanowiło ekskluzywną opcję wybieraną niechętnie ze względu na wysokie ceny. Dziś jest to już standardowy element oferty, zwłaszcza w przypadku najczęściej wybieranych dużych wakacyjnych resortów.
Opcję All-Inclusive wybrano przy aż 82,3 procent rezerwacji. Na wyżywienie HB (dwa razy dziennie, z reguły śniadania i obiadokolacje) zdecydowało się 11,6 proc. turystów. Formułę BB (tylko śniadania) wybrało 3 proc. rezerwujących. Pozostałe opcje ("FB - trzy posiłki", "bez wyżywienia", "zgodne z programem wycieczki") były wybierane w 3 proc. rezerwacji.
– Wzrost cen nie zniechęcił polskich turystów do wyjazdów, ale wpłynął na ich wybory co do rodzaju oferty. W poprzednich sezonach Polacy najczęściej wybierali hotele 4- i 5-gwiazdkowe, w tym roku najwyższy standard zamienili na obiekty 3-gwiazdkowe, gwarantujące niższą cenę – komentuje Klaudyna Fudala, rzecznik prasowy Wakacje.pl.
– Statystyki pokazały też, co jest dla nas najważniejsze na wakacjach. Jesteśmy w stanie zrezygnować z jednej, a nawet dwóch gwiazdek hotelu, ale nie z opcji All-Inclusive. Pełne wyżywienie wybierają zarówno rodziny z dziećmi, jak i pary. Widać więc, że trochę się z All-Inclusive śmiejemy, ale prawie wszyscy korzystamy. Polacy rozsądnie zarządzają swoim wakacyjnym budżetem i wybierają opcję, która maksymalni ogranicza niespodziewane wydatki – dodaje.