Przez "Regio-mural Kliszczacy" niektórzy mieszkańcy Pcimia nie mogą spać po nocach. Ktoś dał upust nienawiści, przekreślił napis i "udekorował" go znakami Polski Walczącej. To nie przypadek, bo wcześniej ksiądz z ambony snuł teorie o kogucie i LGBT.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Kilka tygodni temu duchowny ostrzegał rodziców, by pilnowali, do jakich projektów dołączają ich dzieci. Wszak pianie koguta poprzedziło zdradę Jezusa, a fundacja, która zorganizowała tę inicjatywę łączącą tradycję z nowoczesnością, ma konszachty z tęczową ideologią.
"Z ambony można było usłyszeć m.in. o tym, iż projekt 'Regio-mural Kliszczacy' wykonywała fundacja popierająca LGBT, prawa kobiet do aborcji, a kogut wykonany na jednym z murali symbolizuje zdradę, fałszywość. Na końcu pojawiło się wezwanie, brzmiące mniej więcej: "Uważajcie, bo wasze dzieci też to robiły i brały w tym udział'" – czytamy na profilu projektu "Regio-mural Kliszczacy" na Facebooku.
Niedługo trzeba było czekać na reakcję wiernych. Przy kogucie – fundacja i dzieciaki namalowały napis "Gościnność". Dwa człony słowa są w innych kolorach. I to właśnie "inność" została przekreślona czarnym sprejem. Chyba ktoś nie słyszał o słynnym przysłowiu: "Gość w dom, Bóg w dom".
"Kliszczacy, o których chodziło, są właśnie tacy "inni", bo przez górali nie uznawani są jako górale, przez krakusów nie jako krakusi. To po pierwsze" – piszą organizatorzy.
"I po trzecie, gościnność w ujęciu etymologicznym to właśnie goszczenie innego od nas, gość w niektórych językach ma np. konotacje związane z obcością, czy wrogością. Chodziło o podkreślenie, że wśród mieszkańców gminy Pcim każdy jest mile widziany" – dodają na Facebooku.
Mural prawdopodobnie zostanie naprawiony. Internauci w komentarzach deklarują pomoc. "Chętnie wyszoruję ksenofobię gąbką" – napisała jedna z nich.
"Po drugie, nasza nazwa miejscowości Pcim kojarzona jest oprócz znaczenia krzyżówkowego przez swoją inność, dziwne brzmienie. Nawet Wisława Szymborska robiła sobie zdjęcia z nazwą naszej wioski, bo lubiła fotografować się z osobliwie brzmiącymi, charakternymi nazwami miejsc.