W wideorecenzji zamieszczonej na Youtube Raczek podkreślił, że Vega chciał zrobić film, który jest "poza jego kompetencjami". – Chciał zrobić film - pierwszy raz być może - na bardzo poważnie i trochę chciał się poczuć jak Wyspiański. (…) Ale, żeby znaleźć się na tym poziomie (…) jeszcze Vedze bardzo dużo brakuje – mówił.
Krytyk filmowy przyznał jednak, że reżyserowi nie można odmówić inteligencji, reaserchu i zdolności do tworzenia filmów sensacyjnych. – Ale to są wszystkie jego kompetencje, jakie dotychczas ujawnił. (…) Żeby być Wyspiańskim, trzeba być poetą – dodał.