Piętnastoletni uczeń amerykańskiego liceum opracował test na raka trzustki. Nowy sposób jest 168 razy szybszy i tańszy, niż standardowe metody w tej dziedzinie – informuje BBC.
Jack Andraka jest pozornie przeciętnym nastolatkiem. Chodzi do liceum, lubi pływać kajakiem i oglądać amerykańską telewizję.
Na genialny pomysł wpadł podczas odpoczynku na lekcji biologii. Sposób, w jaki młody mieszkaniec Maryland opracował nową metodę wykrywania raka trzustki, mógłby zawstydzić nawet największych naukowców.
Podstawowym narzędziem, które posłużyło do odnalezienie nowej i niezwykle skutecznej metody, była wyszukiwarka Google. To za jej pomocą młody naukowiec dotarł do darmowych referatów dostępnych w sieci.
Dzięki swojemu talentowi, nastolatek wygrał 75 tysięcy dolarów podczas Międzynarodowych Targów Nauki i Inżynierii Intel w maju tego roku. Opracowanie testu dała mu też przepustkę do świata wielkiej nauki, a tym samym najbardziej szanowanych ośrodków badawczych na świecie. Dalsze badania prowadzi na amerykańskim uniwersytecie Johna Hopkinsa w Baltimore.
Na raka trzustki zmarł w zeszłym roku założyciel firmy Apple Steve Jobs. Walczył z nowotworem przez wiele lat. W 2004 miał pierwszą operację, jednak pięć lat później pojawiły się przerzuty. Jobs zmarł w swoim domu w Kalifornii 5 października 2011 roku.