Zaplanowała okrutną karę dla męża. Postanowiła go pozbawić penisa... sekatorem
Bartosz Świderski
15 września 2019, 10:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 września 2019, 10:19
Chciała, żeby ta historia była przestrogą dla innych. Trudno stwierdzić, czy na pewno tak się stanie, ale jedno jest pewne... jej mąż nigdy nie zapomni o tym, co się wydarzyło. Żona pozbawiła go bowiem genitaliów. Zrobiła to sekatorem.
Mieszkanka Newport o tym, co się wydarzyło poinformowała policję. Choć właściwie zrobiła to w dość oryginalny sposób. Funkcjonariusze, którzy przyjmowali zgłoszenie usłyszeli, że James Frabutt krwawi "ze swojej ulubionej części ciała".
Kiedy policjant zapytał, czy jej mąż bardzo krwawi, kobieta odpowiedziała, że nie, gdyż nie miała wystarczającej ilości krwi, aby zrobić znak krzyża lub napisać "grzesznik".
Kobieta musiała dokładnie przemyśleć swój plan i być przekonaną o jego słuszności, ponieważ podczas przesłuchania tak uargumentowała swoje działanie: – To będzie część przesłania przeciwko grzeszeniu i cudzołożeniu – powiedziała.
Swojemu mężowi miała też powiedzieć, że nie umrze, bo to co mu się przytrafiło, ma być przestrogą dla innych. Nie wiadomo w jakim stanie jest mężczyzna. Victoria Frabutt jest oskarżona o kastrację i porwanie.