
#SilniRazem od wielu tygodni funkcjonował na Twitterze, grupując ludzi krytycznych wobec władzy PiS. I być może nadal pozostałby jedynie w sieci, gdyby nie przedwyborcza akcja Koalicji Obywatelskiej. Hasło pojawiło się na specjalnym busie i w PiS się zagotowało. Jakby przestraszyli się, że internetowa akcja obywatelska przeniesie się do rzeczywistości.
Tu wtrącenie dla wszystkich niezorientowanych w twitterowym świecie. Hasło powstało właśnie tam i funkcjonowało od tygodni. Wzbudzało wiele emocji wśród przeciwników obecnej władzy i przyciągało nowych zwolenników, którzy swoje konta zaczynali oznaczać #SilniRazem.
Ale na zwolenników władzy włączenie tego hasła w kampanię KO podziałało jak płachta na byka. Już drugi dzień zwolennicy PiS grzmią o haniebnej akcji, która – ich zdaniem – stała się przykładem modelowego hejtu. Tyle nienawiści i agresji wobec ludzi PiS miało, według nich, lać się pod internetowym hasłem #SilniRazem, które teraz wykorzystuje Koalicja Obywatelska.
W taki sposób #SilniRazem, o którym jeszcze kilka dni temu mało kto poza internetem słyszał, stał się najpopularniejszym hasłem w Polsce. Zmasowany atak PiS wywołał ogromne zainteresowanie akcją.
Do promocji dołożyła się jeszcze lewica, która dorzuciła swoje trzy grosze, twierdząc, że KO bezprawnie przejęła hasło z Twittera.
Poseł Brejza twierdzi, że nie wie, kto stoi za hasztagiem, nie zna ludzi, którzy wymyślili hasło. – To jest akcja obywatelska prowadzona w internecie. I widać dzięki niej, jak dużo jest energii obywateli, ich woli i naturalnej chęci, by się zrzeszyć i wspólnie działać na rzecz dobra Polski. A my teraz dajemy możliwość wspólnego udziału w kampanii. Poprzez #SilniRazem identyfikujemy się ze wszystkimi ludźmi dobrej woli – mówi.
"Od kilkunastu tygodni, może nieco więcej, w internecie funkcjonował rzekomo oddolnie, spontanicznie utworzony hasztag #SilniRazem. Dzisiaj w czasie konferencji członków sztabu KO okazało się, że jest to akcja zaplanowana, akcja firmowana przez pana posła (Krzysztofa) Brejzę i posła (Adama) Szłapkę. Treści, które się znajdują pod tym hasztagiem, są nie tylko oburzające, ale i wulgarne". Czytaj więcej
