Piotr Agatowski to jedna z najważniejszych osób na zapleczu PiS. Tajemniczy PR-owiec, który za setki tysięcy złotych przeprowadza owiane legendą badania i sondaże. To dzięki niemu partia trafia w oczekiwania społeczne – podaje Wirtualna Polska.
REKLAMA
7 września odbyła się najważniejsza konwencja programowa Zjednoczonej Prawicy tej kampanii wyborczej. To tam prezes PiS ogłosił swój "hat-trick". Nazwa szybko się przyjęła, a PiS zdominowało debatę publiczną.
Wyższa płaca minimalna, pomoc dla emerytów i rolników. – Te propozycje to wynik nie tylko zmysłu prezesa, rozmów z ludźmi w terenie, ale także – a może przede wszystkim – efekt wielomiesięcznych badań fokusowych i nie tylko, które na nasze zlecenia przeprowadza Agatowski. Wiemy dzięki nim, które potrzeby społeczne są najbardziej palące, lokalizujemy je i przekładamy na program – mówi WP osoba z zaplecza kampanii PiS.
Sam Agatowski to postać tajemnicza. Nie udziela wywiadów, nie ma jego zdjęć, unika rozgłosu. Pierwszy raz zrobiło się o nim głośno po debacie prezydenckiej między Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim. Duda wtedy postawił mu na pulpicie proporczyk PO. Agatowski to zresztą znajomy Dudy, współpracowali już w kampanii do europarlamentu w 2014 roku.
Według sprawozdań w PKW PiS w 2018 roku zapłaciło Agatowskiemu za usługi ponad 800 tys. zł. Żadna inna partia nie wydaje takich pieniędzy.
źródło: Wirtualna Polska
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!