
Reklama.
"Jutro prezes NIK Marian Banaś uda się na bezpłatny urlop do czasu zakończenia kontroli CBA. Zapowiedział to w wywiadzie w telewizji państwowej. Potwierdził też m.in. że, jeden z braci K. (skazany przestępca) rozmawiał z nim przez telefon w czasie mojej wizyty w pensjonacie" – napisał na Twitterze Bertold Kittel, dziennikarz "Superwizjera" TVN.
To m.in. on odkrył dziwny proceder w nieruchomości, która jeszcze do niedawna była w posiadaniu szefa NIK Mariana Banasia. Polityk PiS kamienicę sprzedał, ale problem pozostał. Jego skala urosła do takich rozmiarów, że przyniosła dużo tematów do przemyśleń na Nowogrodzkiej. Do tego stopnia, że politycy PiS jak ognia bali się komentowania tej sprawy.
Być może dlatego PiS chce zrobić to, co robi najlepiej z niewygodnymi politykami i sympatykami partii, czyli chowa ich "do szafy". Tak stało się już m. in. z bohaterem afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości byłym wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem.